sobota, 10 maja 2014

Kaufland

Kilka dni temu...

Emilka bawi się konikiem, którego dostała od Babci. Można go czesać, więc Mała jest zachwycona.

- A jak ten konik ma na imię, Emilko? - pytam.

Córcia podchodzi do mnie i mówi:

- Cześć, jestem konik.
- Cześć koniku, ale jak masz na imię? - drążę temat.
- Kaufland. I mieszkam w domu, i mam ciocię.


Do ''Kauflandu'' nie jeździmy, ale dziwi mnie fakt, że nie mamy jeszcze w domu ''Biedronki'' lub ''Tesco'':)
Dodam, że wśród lal i misiów prym wiodą Anie i Kasie:)
Kaufland?
Kauflandem pozostał;)

16 komentarzy:

  1. Kaufland ładne imię ;o) mam nadzieję że Emi jest już zdrowa.
    Całujemy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Tak, zdrowa - dziękujemy.
      Jedynie kaszel trochę dał dziś o sobie znać. Niby go nie ma, a jest.
      Cieplutko pozdrawiamy!

      Usuń
  2. To Emi jak by co będzie miała w czym wybierać imiona Lid, Aldi, real, etc :) U nas króluje imię Lala po prostu albo Mimo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie mów:) Mam nadzieję, że na Kauflandzie się skończy:)

      Usuń
  3. Skomplikowane imie wybrala dla konia,ale w wersji meskie :) czyli jak na konia przystalo :) dobrze,ze Emi juz zdrowa...

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahahaha ona jest niesamowita. Uwielbiam te jej powiedzonka.
    Pozdrowienia dla Emilkowej Mamy, Em no i konika Kauflanda:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. :) Ciekawe co Zuzia, Lenka i Tosia kiedyś wymyślą:)?

      Usuń
  6. I uśmiech na ustach natychmiastowy :) Kaufland :D

    OdpowiedzUsuń
  7. :-) Pomysłowość dzieci potrafi zaskoczyć... Ja dziś usłyszałam pytanie "czy główno to brzydkie słowo?" hmm... Główno... nie znam takiego słowa odpowiedziałam po czym ładnie wytłumaczyłam...

    OdpowiedzUsuń