Tydzień temu...
3.15, noc.
- Mamusiu?
- Co?
- Jestem głodna.
- Co jesteś?
- Głodna.
- Zrobić mleczko?
- Taaak!
- Mamusiu?
- Co?
- Tylko się nie wywróć z tą butelką!
:-D
Spokojnej nocy!
A tak wygląda nasz dzień, kiedy w nocy się wojuje...
;D
Hihihi - Emilka jest rozbrajajaca. Ach blogi relaks na kanapie - uwielbiam.
OdpowiedzUsuńp.s. Ciekawe o kogo/co Emilka troszczyla sie bardziej o mame czy butelke z mlekiem?! Zartuje, jasne ze o mamusie :)
Racja, relaks na kanapie:) Swego rodzaju ''odstresowywacze'', dlatego uwielbiam blogowe nowinki:)
UsuńOj, pewnie że o Mamę:D
Haha.. dobra Emilka ;) I slodkie zdjecie ! Dla kazdego cos dobrego ;)
OdpowiedzUsuńTak, korzyści dla obu stron:)
UsuńRelaksujemy się:)
Eh ten rozbójnik nasz kochany
OdpowiedzUsuńMały głodomorek :)Ale chyba z Emi chudzinka podobnie jak z mojej Lulci ?
OdpowiedzUsuńO tak chudzinka moja kochana, choć apetyt dopisuje, waga oscyluje w granicach 14 kg, no może teraz trochę więcej... Nie wiemy, waga się popsuła;-)
UsuńEmi rośnie raczej w górę, ciałka malutko;)
Ta Wasza Emilka ma bezbłędne powiedzonka. Notuj je skrupulatnie, będzie wspaniała pamiątka na przyszłość!!!
OdpowiedzUsuńNotuję w małym kajeciku:-) Bezcenne:-)
UsuńI już go uwielbiam czytać i przypominać sobie wspaniałe konstrukcje słowne:) Ty zrób to samo, Mamuś, kiedy tylko Synuś podrośnie;)
Zrobię, zrobię:)
UsuńJakbyś miała kiedyś ochotę to dziel się z nami częściej tymi konstrukcjami słownymi bo są super;)
Pani Biblioteka rozwala mnie do dziś:D
UsuńZ przyjemnością:-)
UsuńHaha dobre, ale przynajmniej mama nadrobiła lekturę ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie;-)
UsuńPrzynajmniej mamusia może poczytać :))
OdpowiedzUsuńTak, to jest właśnie plus całej sytuacji:-)
OdpowiedzUsuńO nie! :) Kochana jest ta Twoja córunia! :)
OdpowiedzUsuńOj, bardzo:)
OdpowiedzUsuńAle słodka!! :D I jaka troskliwa dziewczynka!
OdpowiedzUsuń